Lubię naturalne mydła ręcznie robione. Lubię gdy mydło którego używam pieni się dając mi poczucie, że wszelkie zanieczyszczenia skóry zostały usunięte.
Czy różany wyrób Mydłostacji dał radę z moją skórą?
Sprawdźmy, czego można się po nim spodziewać:
Róża Małego Księcia - mydło stworzone z pasji do natury. W jego składzie znajdziemy zmydlone: olej kokosowy, oliwa z oliwek, masło shea, olej migdałowy, olej rycynowy, aromat różany, mika mineralna.
INCI:
Sodium Cocoate, Sodium Olivate, Sodium Shea Butterate, Sodium Almondate, Sodium Castorate, Glycerin, Parfum, Mica (CI 77019) & Titanum Dioxide ( CI77891) & CI 12490 & Tin Oxide ( CI 77861), Citronellol, Geraniol.
______________________________________________________________________
RECENZJA
_______________________________________________________
Mydło Róża Małego Księcia to aż 120 g radości z mycia! Kłaniam się nisko w stronę Mydłostacji, że rozpieszcza swoim klientów sowitymi porcjami oferowanych wyrobów.
Zapach produktu wbrew pozorom nie trąci duszącą różą w stylu barokowym. Tu mamy do czynienia z lekką i zwiewną nutą różaną, która koi zmysły i dodaje energii.
Wyśmienicie się pieni - jak na produkt naturalny. Doskonale zmywając ze skóry wszelkie zanieczyszczenia.
Nie wysusza skóry. Po zastosowaniu go nie czuję aby moja skóra była ściągnięta i nieprzyjemnie napięta.
Jest wydajne, nie zmydla się tak szybko. A przy 120 gramach produktu mogę mieć prawie 100% pewność, że mydło nie skończy mi się tak szybko.
Cena mydełka to 20 zł. Czy to dużo? Oceńcie sami.
_________________________________________________________________________
MOJA PROPOZYCJA
______________________________________________________
By cieszyć się dłużej kosmetykiem warto zakupić sobie specjalną mydelniczkę z otworami, która odprowadza nadmierną ilość wody z mydła.
Taką mydelniczkę również można kupić w sklepie Mydłostacji.
Uwaga! Producenta można będzie spotkać na targach Ekocuda już w ten weekend 21-22 kwietnia w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich w Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz