Srebro koloidalne - właściwości i zastosowanie. A jak to się ma do Argentum 200?

Srebro koloidalne (Argentum colloidale) - to naturalny, silny antybiotyk o działaniu bakteriobójczym, odkażającym, ściągającym i przeciwgrzybicznym. 

Srebro koloidalne znajduje zastosowanie jako surowiec farmaceutyczny do produkcji leków recepturowych. Na rynku dostępne są suplementy diety na bazie srebra (o znacznie mniejszych stężeniach niż srebro używane do produkcji leków), które (teoretycznie) wspomagają leczenie między innymi chorób wywołanych wirusami. 

W moim przekonaniu wiara czyni cuda, więc jeśli uwierzymy, że coś działa - to zadziała.

Analizując właściwości srebra koloidalnego, można dojść do wniosku, że mamy do czynienia ze złotym środkiem na wszelkie dolegliwości.

Dziś pragnę Wam przedstawić tonik na bazie srebra koloidalnego:

SREBRO KOLOIDALNE 25PPM  - TONIK

Skład:

Aqua - woda demineralizowana;

Colloidal Silver - srebro koloidalne.

Cena i dostępność:

26,99zł / 500ml

Informacja od Producenta:

"Srebro koloidalne to śladowy pierwiastek, niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Są to mikroskopijne cząsteczki, jony srebra zawieszone w dejonizowanej wodzie. Przyswajalność tego pierwiastka wynosi ok. 90-100% ze względu na bardzo podobną strukturę do płynów ustrojowych. Srebro koloidalne znane jest z właściwości bakteriobójczych, grzybobójczych i wirusobójczych. W czasach, gdy antybiotyki nie były jeszcze na tyle znane i dostępne, to właśnie ten produkt je z powodzeniem zastępował.

Argentum 200 to tonik o wysokiej (25ppm) zawartości srebra koloidalnego, sporządzany na bazie czystej wody demineralizowanej, przeznaczony do każdego typu cery. Stosowany regularnie oczyszcza, odświeża i pielęgnuje cerę, wspomaga walkę z problemami skórnymi. Działa antybakteryjnie, wspomagając walkę z trądzikiem. Srebro koloidalne działa również pomocniczo przy odkażaniu, nie powodując podrażnień. Produkt jest bezpieczny dla cery wrażliwej.

Działanie:

- oczyszcza i pielęgnuje skórę

- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia

- pozostawia skórę czystą i zmatowioną

- reguluje wydzielanie sebum

- zawarte srebro koloidalne wykazuje unikalne działanie antybakteryjne

- wspomaga walkę z trądzikiem

Stosowanie:

Srebro koloidalne ma bardzo szerokie zastosowanie, począwszy od odkażania, a skończywszy na zabezpieczaniu wszelkich powierzchni przed drobnoustrojami. Zabezpiecza przed przykrym zapachem potu, a jednocześnie może być używany do płukania tkanin, co pozwoli na zahamowanie rozwoju mikrobów w naszych ubraniach.

Najczęstszymi zastosowaniami srebra są:

- odkażania różnorakich uszkodzeń skóry, począwszy od skaleczeń, zadrapań aż po oparzenia;

- łagodzenie obrzęków po ukąszeniach owadów;

- higiena stóp, dłoni, miejsc intymnych;

- wspomaganie leczenia wielu dolegliwości, takich jak: infekcje oczu i uszu, grzybica, osłabienie i przewlekłe zmęczenie, choroby reumatyczne, łuszczyca, łupież, zapalenie zatok.

SPOSÓB UŻYCIA:

Na gazę, bądź płatek kosmetyczny nanieść niewielką ilość produktu. Delikatnie przecierać skórę twarzy i okolic oczu. Dla uzyskania najlepszego efektu stosować 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Dołączona do opakowania miarka pozwala na samodzielne przygotowanie rozcieńczeń produktu. 

Przechowywanie: 

Srebro koloidalne należy przechowywać w szczelnie zamkniętym chłodnym miejscu niedostępnym dla dzieci, a także z dala od pól magnetycznych.

Przeciwwskazania

Produkt nie powinien być używany przez osoby uczulone na srebro oraz kobiety w ciąży."

Ogólne wrażenia:

Butelka o ciemnobrązowym kolorze złudnie przypominająca szklane opakowanie. Plastik moi państwo, to tylko plastik. Do tego tak cienki, że gdyby buteleczka runęła na ziemię, magiczne srebro koloidalne w ekspresowym tempie opuściło by moje skromne progi. 

Fakt, butelka zawiera aż 500ml płynu, więc podczas stosowania nie można narzekać na to, że produkt się szybko kończy. A co do otworu wielkiego niczym czarna dziura...ajajaj! I jak tu bez nerwów aplikować sreberko na wacik? Nie pozostaje nic innego jak policzyć na spokojnie do 10 i mieć nadzieję, że płyn szczęśliwie wyląduje tylko na waciku. 

Sam płyn jest bezbarwny i bezwonny - i całe szczęście, bo kto wie jak mogłoby wonieć to nasze sreberko. 

Działanie:

Stosując kosmetyk przez miesiąc oczekiwałam czegoś więcej. Liczyłam na to, że choć jedna obietnica Producenta z etykiety zostanie spełniona. Podobne działanie ma woda demineralizowana więc po co przepłacać skoro można mieć więcej za o wiele niższą cenę?

Chyba za mało wierzę w działanie tego kosmetyku. Argentum 200 to kosmetyk stanowczo nie dla mnie. 

I tak się zastanawiam, co począć z pozostałą częścią tego płynu? Szkoda wylewać. Macie jakiś pomysł?