Wpływ naturalnych olejków eterycznych na nasze zdrowie jest wprost nieoceniony. W zależności od problemów zdrowotnych z jakimi borykamy się w danej chwili, możemy wybrać odpowiedni dla siebie olejek. Ważne, by był to olejek pochodzący od pewnego źródła, 100% naturalny.
Na dziś wybrałam Dr Beta - Mięta pieprzowa, naturalny olejek eteryczny.
Mięta pieprzowa (z łac. Mentha piperyta L.), czyli mięta lekarska od lat znajduje zastosowanie nie tylko w naszej kuchni jako dodatek do potraw, ale również ze względu na właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne oraz chłodzące, jest wdzięcznym składnikiem szeroko dostępnych kosmetyków.
To właśnie ze względu na jej właściwości, mięta pieprzowa została przeze mnie szczególnie doceniona.
Olejek, który dziś pragnę Wam przedstawić, przyczynił się do powstania kosmetyku, który jest moim ulubieńcem w upalne dni.
Dr Beta - Mięta pieprzowa, naturalny olejek eteryczny
Olejek mięty pieprzowej Dr Beta pochodzi z Ameryki Północnej, Europy, Indii oraz Chin.
Olejek antyseptyczny, stymulujący. Ma piękny, świeży zapach.
ŁAGODZI: bóle głowy, objawy grypy, niweluje apatię, stany zapalne skóry, podrażnienia, ukąszenia owadów.
Skład: Mentha Piperita Oil
Pojemność: 9 ml
Termin przydatności: 12 miesięcy (od otwarcia opakowania)
Cena: 13,51 zł (szczegółowa oferta >KLIK<)
ZASTOSOWANIE:
Olejek na kaszel, katar:
Inhalacja: Wystarczy wkropić kilka kropel olejku do miski wypełnionej gorącą wodą. Taka "parówka" pod przykryciem (najlepiej sprawdza się duży ręcznik) doskonale oczyszcza górne drogi oddechowe, dzięki czemu możemy normalnie funkcjonować.
Na skórę: Jedna kropla olejku pod nos. Dla osób bardziej podatnych na podrażnienia - przed snem 1-2 krople olejku na chusteczkę higieniczną (położyć blisko poduszki). W nocy katar nie będzie taki męczący.
Olejek na ból głowy:
Aromaterapia: Kilka kropel olejku do kominka aromaterapeutycznego. Pamiętajmy by nie przesadzić z olejkiem, bo efekt może być wręcz odwrotny. Taki aromaterapeutyczny seans nie tylko uwalnia głowę od bólu, ale również działa odświeżająco.
Olejek na ukąszenia owadów:
Do oleju bazowego: Ze względu na to, iż nierozcieńczony olejek eteryczny może powodować zaczerwienienie i podrażnienie skóry, należy go rozcieńczyć, np. w oleju bazowym (m.in. olej z pestek winogron, oliwa z oliwek). Tak przygotowany specyfik będzie działał chłodząco, a co za tym idzie efekt swędzenia skóry (zwłaszcza po ukąszeniu komara) nie będzie odczuwalny. Jeśli natomiast chcecie chronić się przed ukąszeniami tych małych "krwiopijców", polecam Olejek cytrynowy
Olejek na pryszcze oraz inne niedoskonałości skóry:
Do oleju bazowego: Kilka kropel olejku eterycznego dodać do oleju bazowego. W moim przypadku bardzo dobrze sprawdza się oliwa z oliwek, której używam również do olejowania twarzy.
Do wody kwiatowej/hydrolatu: Kilka kropel olejku dodać do ulubionego hydrolatu. Dzięki połączeniu wody kwiatowej z olejkiem mięty pieprzowej uzyskujemy odświeżający tonik, który świetnie sprawdzi się w upalne dni. Przygasi stany zapalne i jednocześnie odświeży.
Poniżej przedstawiam Wam prosty przepis na tonik z wykorzystaniem Naturalnego olejku mięty pieprzowej
DIY
Odświeżający tonik nagietkowo - rumiankowy
Składniki:
- niecała garść świeżych kwiatów nagietka,
- niecała garść świeżych kwiatów rumianku,
- woda destylowana/demineralizowana - 200 ml,
- gliceryna roślinna - 2 g,
- olejek eteryczny mięta pieprzowa - ok. 5 kropel,
Przygotowanie:
Sposób nr.1
Robimy wodę kwiatową:
1. Na dno kawiarki wlewamy 200ml wody destylowanej.
2. Do sitka, które jest częścią kawiarki wkładamy rumianek oraz nagietek. Następnie zakręcamy kawiarkę i ustawiamy na wolnym ogniu na czas około 5 minut (pamiętając by ogień nie wychodził poza spód kawiarki).
3. Tak powstałą wodę kwiatową wlewamy do wcześniej wydezynfekowanego naczynia.
4. Po ostygnięciu wody kwiatowej (do temperatury ok 40 stopni Celsjusza) dodajemy glicerynę roślinną (2g) oraz około 5 kropel olejku eterycznego. Mieszamy.
5. Wszystko przelewamy do naczynia z ciemnego szkła.
Taki oto tonik trzymamy w chłodnym miejscu i cieszymy się jego działaniem przez okres około 2-3 tygodni. Oczywiście zawsze możemy wydłużyć okres jego przydatności dodając do toniku eko konserwant.
Sposób nr.2
Polecam go w momencie, gdy nie mamy dostępu do świeżych kwiatów. W tym celu wykorzystujemy herbatki ziołowe: rumiankową oraz nagietkową.
1. Do szklanki wkładamy 2 torebki: herbatkę rumiankową i nagietkową.
2. Zalewamy je 3/4 szklanki wrzącej wody destylowanej/demineralizowanej
3. Pozostawiamy pod przykryciem na ok 15 minut.
4. Po ostygnięciu naparu dodajemy glicerynę (2g) oraz olejek eteryczny - miętowy (ok.5 kropel), mieszamy i wlewamy do wydezynfekowanej wcześniej buteleczki z ciemnego szkła.
Jeśli buteleczka zakończona jest atomizerem, powstały tonik możemy stosować jako mgiełkę.
Działanie toniku:
Ze względu na obecność nagietka:
- oczyszcza i wygładza skórę,
- pobudza regenerację naskórka,
- gasi stany zapalne,
- nawilża,
Ze względu na obecność rumianku:
- oczyszcza,
- działa delikatnie ściągająco,
- zmniejsza pory,
- ujędrnia i wygładza skórę,
Ze względu na olejek mięty pieprzowej:
- odświeża/ chłodzi,
- działa przeciwbakteryjnie,
- przyśpiesza proces gojenia się ran
Tonik polecam cerom tłustym i mieszanym.
A cz Wy macie już swój miętowy olejek eteryczny Dr Beta?
Zastanawiam się jak taki tonik zrobić bez użycia kawiarki. Masz jakiś pomysł na to?
OdpowiedzUsuńPolecam sposób nr.2. Jeśli natomiast zamiast herbatek w torebkach, chcesz użyć świeżych kwiatów, zawsze możesz je zalać wrzącą wodą i potrzymać pod przykryciem ok. 20 minut. Przecedzić i dalej postępować jak w przedstawione jest w poście.
UsuńBardzo fajny przepis :) Zapisuję sobie :) Zapraszam do mnie na konkurs <3
OdpowiedzUsuń:-) Jeśli sposób nr 1 z udziałem kawiarki nie przypadł Ci do gustu, zawsze możesz skorzystać ze sposobu nr 2 :-)
Usuńtaki tonik chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńZ czystym sercem polecam, zwłaszcza dla cery mieszanej bądź trądzikowej.
Usuń