Tonik - płyn rozprowadzany na twarzy w celu odświeżenia i lekkiego nawilżenia skóry. Oto moja krótka definicja przedstawiająca to, czego oczekuję od toniku. Ale czy zawsze to dostaję?
Ciężko jest mi dogodzić w tej kwestii. Wiele toników przetarło się przez moją twarz. Ale tylko niektóre sprostały moim oczekiwaniom. Przy okazji zakupów w sklepie e-fiore.pl wpadł do mojego wirtualnego koszyka tonik. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za tonikami tej firmy jakoś nie przepadam, ale coś w głowie krzyczało:" DAJ MU SZANSĘ!"...no to dałam.
Przedstawiam Wam PERVOE RESHENIE "Organic Therapy" Oczyszczający tonik do twarzy z ekstraktem z kaszmiru
Od Producenta:
Oczyszcza i regeneruje skórę. Odświeża i lekko matowi.
Składniki aktywne:
Proteiny kaszmiru (Organic Hydrolyzed Keratin) - dogłębnie nawilżają i skutecznie ujędrniają oraz wygładzają skórę.
Rumianek (Organic Chamomilla Recutita Distillate) - jest jednym z najbardziej znanych ziół leczniczych na świecie, już Egipcjanie dedykowali rumianek słońcu i oddawali mu cześć. Wyciąg z rumianku skutecznie łagodzi podrażnienia skóry działając kojąco i przeciwzapalnie. Ma właściwości zmiękczające i redukujące przebarwienia skóry.
Cytryna (Citrus Medica Limonum Juice) - źródło bioflawonoidów, beta karotenu i soli mineralnych. Ma właściwości wzmacniające, łagodzące i co ważne rozjaśniające delikatne przebarwienia skóry (plamki, piegi)
Pomarańcza (Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract) - działa stymulująco, ściągająco i oczyszczająco.
Grejpfrut (Citrus Paradisi Fruit Extract) - dzięki zawartości witaminy C i kwasów owocowych znakomicie oczyszcza skórę. Jest on polecany zwłaszcza w pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Kosmetyki czy zabiegi z jego udziałem znakomicie oczyszczają z nadmiaru sebum i zwężają rozszerzone pory.
Rumianek (Organic Chamomilla Recutita Distillate) - jest jednym z najbardziej znanych ziół leczniczych na świecie, już Egipcjanie dedykowali rumianek słońcu i oddawali mu cześć. Wyciąg z rumianku skutecznie łagodzi podrażnienia skóry działając kojąco i przeciwzapalnie. Ma właściwości zmiękczające i redukujące przebarwienia skóry.
Cytryna (Citrus Medica Limonum Juice) - źródło bioflawonoidów, beta karotenu i soli mineralnych. Ma właściwości wzmacniające, łagodzące i co ważne rozjaśniające delikatne przebarwienia skóry (plamki, piegi)
Pomarańcza (Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract) - działa stymulująco, ściągająco i oczyszczająco.
Grejpfrut (Citrus Paradisi Fruit Extract) - dzięki zawartości witaminy C i kwasów owocowych znakomicie oczyszcza skórę. Jest on polecany zwłaszcza w pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Kosmetyki czy zabiegi z jego udziałem znakomicie oczyszczają z nadmiaru sebum i zwężają rozszerzone pory.
Składniki INCI: Aqua with infusions of: Organic Hydrolyzed Keratin, Organic Chamomilla Recutita Distillate, Citrus Medica Limonum Juice, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract, Citrus Paradisi Fruit Extract, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleat, Panthenol, Sodium Ascorbyl Phosphate, Xantan Gum, Parfum, Maris Salt, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid.
Pojemność: 200ml
Cena: 17,50zł (oferta TU )
Kilka słów ode mnie: Brawo za zamknięcie! Wygodne podczas stosowania. Nadmiar płynu nie wylewa się z buteleczki - nasączam wacik taką ilością płynu jaka mi odpowiada, bez obawy, że światło dzienne ujrzy większa jego ilość, niż bym oczekiwała.
Tonik, jak to tonik - ma wodnistą konsystencję. Bezbarwny. Zapaszek lekko jaśminowy. Dzięki niemu nakładanie toniku na twarz staje się przyjemnością, a nie przymusem codziennej toalety.
Samo działanie tego kosmetyku nie jest w 100% takie, jak Producent opisuje. Zgodzę się z tym, że tonik usuwa zanieczyszczenia i nawilża. Całe szczęście, że nawilżenie nie jest na wysokim poziomie, więc moja mieszana cera jest w stanie przyjąć na siebie taką dawkę nawilżenia. Tonik nie rozjaśnia przebarwień, no chyba że to moja skóra jest tak oporna na działanie cytrusów w nim zawartych :-). Z całą pewnością nie matowi.
Jak ja to robię: tonik stosuję 2 razy dziennie - podczas porannej i wieczornej toalety. Oczyszczoną wcześniej twarz przecieram wacikiem nasączonym tonikiem Organic Therapy. Wszelkie kremy, po jego zastosowaniu są w tym momencie zbędne, ponieważ tonik pozostawia po sobie lekki, ochronny film. Jednak nie jest on uciążliwy nawet dla cery mieszanej.
Podsumowując: Za cenę 17zł otrzymujemy tonik o bardzo przyzwoitym składzie, który oczyści twarz, dodatkowo chroniąc ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Organic Therapy bardzo dobrze sprawdzi się u posiadaczek cery normalnej lub suchej. U mnie sprawdził się w 70%. Zużyję go i poszukam jednak czegoś innego.
Kilka słów ode mnie: Brawo za zamknięcie! Wygodne podczas stosowania. Nadmiar płynu nie wylewa się z buteleczki - nasączam wacik taką ilością płynu jaka mi odpowiada, bez obawy, że światło dzienne ujrzy większa jego ilość, niż bym oczekiwała.
Tonik, jak to tonik - ma wodnistą konsystencję. Bezbarwny. Zapaszek lekko jaśminowy. Dzięki niemu nakładanie toniku na twarz staje się przyjemnością, a nie przymusem codziennej toalety.
Samo działanie tego kosmetyku nie jest w 100% takie, jak Producent opisuje. Zgodzę się z tym, że tonik usuwa zanieczyszczenia i nawilża. Całe szczęście, że nawilżenie nie jest na wysokim poziomie, więc moja mieszana cera jest w stanie przyjąć na siebie taką dawkę nawilżenia. Tonik nie rozjaśnia przebarwień, no chyba że to moja skóra jest tak oporna na działanie cytrusów w nim zawartych :-). Z całą pewnością nie matowi.
Jak ja to robię: tonik stosuję 2 razy dziennie - podczas porannej i wieczornej toalety. Oczyszczoną wcześniej twarz przecieram wacikiem nasączonym tonikiem Organic Therapy. Wszelkie kremy, po jego zastosowaniu są w tym momencie zbędne, ponieważ tonik pozostawia po sobie lekki, ochronny film. Jednak nie jest on uciążliwy nawet dla cery mieszanej.
Podsumowując: Za cenę 17zł otrzymujemy tonik o bardzo przyzwoitym składzie, który oczyści twarz, dodatkowo chroniąc ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Organic Therapy bardzo dobrze sprawdzi się u posiadaczek cery normalnej lub suchej. U mnie sprawdził się w 70%. Zużyję go i poszukam jednak czegoś innego.
Bardzo dawno nie używałam toniku.
OdpowiedzUsuńMi ostatnio brakowało czegoś takiego - wacikowania pyszczka jakim płynem niemicelarnym :-)
UsuńJa nie używam tonika, zamiast tego przemywam twarz hydrolatem z neroli.
OdpowiedzUsuńJa wcześniej używałam hydrolatu z kwiatu dzikiej pomarańczy, ale chciałam znaleźć tonik, który by mnie zachwycił... cóż... szukam dalej :-)
Usuńnie używałam nic tej firmy, ale moja skóra potrzebuje nawilżenia, więc mógłby być dla mnie dobry :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że nie radzi sobie z przebarwieniami.
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga i zapraszam do mnie :)
Ech, nie zawsze jest tak kolorowo, cóż.. szukam dalej ideału :-) Dzięki za odwiedziny :-* Również obserwuję
UsuńAaaa.. jednak tonik może mieć gęstą konsystencję! Azjatyckie toniki bardzo często są gęste i za to je uwielbiam :) polecam wypróbować It's Skin drożdżowy lub GOOD CERA (osobiście wolę ten pierwszy :P). Warto! ;D
OdpowiedzUsuńZapisuję - wypróbuję. Dzięki
Usuń