Grecka Panorama, czyli miłość po grecku.

W dniach 12-13 grudnia 2015 odbyły się targi greckie, organizowane przez Grecką Panoramę. Zobaczcie co upolowałam!

...wiedziona wielką miłością do Grecji, nie mogłam się tam nie zjawić. Prócz ofert największych biur podróży, pojawili się lokalni producenci. Można było spróbować greckich smaołyków oraz zaopatrzeć się w kosmetyki naturalne ...a w tle snuła się grecka muzyka, która tworzyła niepowtarzalny klimat. Więcej na ten temat TU

Oto moje zdobycze:

Coś dla smakoszy greckich trunków -rakija na miodzie z cynamonem

W życiu nie piłam tak dobrego trunku. Słodziutki z delikatną nutą cynamonu. Pani Ewa, która poczęstowała mnie tą "perełką", polecała trunek szczególnie, gdy łapie nas przeziębienie. Doskonale rozgrzewa. Ten magiczny trunek można zakupić w lokalnym sklepie Nostimon w miejscowości Kritsi, nieopodal Agios Nikolaos. Więcej o tym sklepie, jak i o ich asortymencie znajdziecie TU.

Physis of Crete - Oliwa z oliwek z dodatkiem czosnku. Co tu wiele mówić, uwielbiam czosnek! Tak więc oliwa z oliwek posłuży mi jako dopełnienie sałatek (nie tylko greckich).

Olive Plus - Delikatny rumiankowy szampon do każdego rodzaju włosów, z dodatkiem Panthenolu oraz witaminy E, oczywiscie kreteńskiej oliwy z oliwek w składzie również nie mogło zabraknąć. Najlepszy podczas codziennego szorowania włosów. Należę do tych osób, które codziennie "męczą" włosy szamponem. Po kilku użyciach szamponu Olive Plus moja ocena jest wysoce pozytywna. Szampon rzeczywiście jest łagodny dla skóry głowy. Nie obciąża włosów. I z pewnością nadaje się jako szampon dla dzieci. Rewelacja!

I na koniec wisienka na torcie: Olive Plus - Mleczko do ciała owoc granatu, z dodatkiem olejku migdałowego, panthenolu oraz oliwy z oliwek. Istny taniec zmysłów. Zapach powala na kolana i nie pozwala powstać. Mleczko jest lekkie niczym mgiełka. Po rozprowadzeniu na skórze wchłania się w zadziwiająco szybkim tempie, pozostawiając po sobie świeży, owocowy zapach. Urzekło mnie, chwyciło za serce i już płaczę, gdy pomyślę, że przy wysokiej intensywności używania go, skończy się niepostrzeżenie, daję mu na to 2,5 miesiąca.

Targi by nie były targami, gdybym nie wyszła z nich z mnóstwem ulotek i katalogów. :-)

I przeczytałam je wszystkie :-)

Na koniec zostałam obdarowana przez Panie Hostessy drobnym upominkiem od Organizatora.

W moim domu zapachniało Grecją, rozmarzyliśmy się wszyscy i zaczęliśmy snuć plany na przyszłe wakacje... nawet dzieci :-)

Jeśli zastanawiacie się, czy warto uczestniczyć w takich targach? Oczywiście! To najlepsze miejsce, by poznać ciekawych ludzi i zdobyć nowe kontakty. 

A czy Wy byliście ostatnio na jakiś ciekawych targach?