Strony

08 czerwca 2015

STREETCOM - Kampania sosów egzotycznych Łowicz - szybko, smacznie i wygodnie


Kochani, ostatnio miałam okazję rozpocząć niezapomnianą przygodę z sosami Łowicz.



Dzięki kampanii Streetcom miałam możliwość przetestowania dość nietypowych sosów. A dlaczego nietypowych? Otóż, patrząc na półki sklepowe próżno szukać podobnych, choć odrobinę, w smaku do egzotycznych sosów Łowicz. Ale zacznijmy od początku... 


W paczce Ambasadorki otrzymałam:
- 12 słoiczków sosów Łowicz o trzech wyjątkowych smakach: Arabskim, Karaibskim i Seczuańskim



- Buzzstarter, czyli przewodnik Ambasadorki po świecie smaków Łowicz



- 15 ulotek do wręczenia znajomym


Moi Drodzy, przedstawiam Wam sosy, które śmiało mogą stanowić niezbędnik dla osób nie lubiących długo stać przy tzw "garach".


Sos Karaibski - lekko pikantny z cytrusową nutą. Wyśmienicie współgra z rybą. Palce lizać! 




Foto zrobione tuż przed przyrządzeniem rybki "po karaibsku". Niestety nie mam zdjęcia PO, danie było tak smaczne, że zostało zjedzone w mgnieniu oka :-).

Sos Arabski - o smaku korzennym z nutą mięty. Hm... jeśli byliście w Maroku, bądź Tunezji, będziecie wiedzieć z jakim smakiem mamy do czynienia. Smak jest wprost nie do opisania. Na sam zapach sosu chce się jeść.




PRZYKŁADOWY SKŁAD SOSU : 

Sos Seczuański - kwaśno-pikantny z nutą imbiru. To mój dzisiejszy bohater. 
Nie miałam dziś dużo czasu i postanowiłam zrobić szybki obiad z sosem Seczuańskim w roli głównej. Rozpoczynamy "kucharzenie" (godz.11:49). 
Wystarczy kilka składników:
- pierś kurczaka,
- mrożone warzywa
- 3 łyżki oleju
- sos seczuański

Kroimy pierś kurczaka na kawałki, 3 łyżki oleju mieszamy z przyprawami dołączonymi do sosu Łowicz i wlewamy do miseczki z kurczakiem,


mieszamy by wszystkie kawałki pokryły się sosem.


I wrzucamy kurczaka na patelnię. 


Gdy kawałki już zarumienią się, dodajemy mrożone warzywa. Dusimy pod przykryciem aż warzywa zmiękną (zwykle dzieje się to ekspresowo)


Dodajemy sos Łowicz i jeszcze chwilę dusimy.


... A po chwili (godz. 12.11) danie jest już GOTOWE!


Smakuje, ach! Wyśmienicie. Miałam pod ręką ugotowany makaron, ale czego bym nie dodała (ryż, kasza gryczana itp.) i tak będzie każdemu smakować.

PODSUMOWUJĄC
Sosy egzotyczne Łowicz, to dla mnie:
- danie ekspresowe - nie muszę szukać odpowiednich przypraw, bo są dołączone do sosu,
- danie jednogarnkowe,
- oszczędność czasu,
- łatwość wykonania,
- szczypta egzotyki w domu.

Sosy pasują do każdego rodzaju mięs. 
Kochani, eksperymentujmy ze smakami, nie bujmy się tego, bo w taki sposób możemy stworzyć naprawdę ciekawe dania.

2 komentarze:

  1. Ja do kampanii się nie dostałam ale otrzymałam 3 sosy i seczuański najsmaczniejszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że miałaś mimo to okazję przetestować sosy. Jedynie wyobraźnia nas ogranicza co do sposobu podania sosu :)

      Usuń