O kampanii LPM pisałam TU
OD PRODUCENTA:
MOJA OPINIA:
Markę LPM znam bardzo dobrze, a to za sprawą kampanii Rekomenduj.to, w której miałam przyjemność uczestniczyć. Wtedy testowałam Żel pod prysznic o zapachu Kwiatu Pomarańczy (kremowa konsystencja, obłędny, kwiatowy zapach, nawilżenie na najwyższym poziomie i dostępna cena). Testowałam również Mleczko nawilżające (masło shea, olejek arganowy i migdały) dla bardzo suchej skóry (kampania przypadła na okres zimowy, więc idealnie dopasowała się do moich aktualnych potrzeb - skóra w tym czasie bywa mocno wysuszona). Moim zdaniem to świetne produkty, w 100% realizujące swoje podstawowe zadania.
Tym razem, dzięki kampanii Le Petit Marseillais mam do czynienia z zapachami całkiem odmiennymi od tych, które testowałam wcześniej. Zbliża się lato, a więc stawiam na odświeżenie, pobudzenie zmysłów i dokładne oczyszczenie skóry (zwłaszcza, że o tej porze roku odsłaniamy więcej ciała niż zimą, a więc większa powierzchnia skóry jest narażona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych). Przedstawiam Wam dwa żele pod prysznic: Pomarańcza i Grejpfrut oraz Werbena i Cytryna. Oba są bardzo podobne do siebie pod dwoma względami: dokładnie oczyszczają skórę, bardzo dobrze się przy tym pieniąc, oraz odświeżają, a to za sprawą dobrze skomponowanych nut zapachowych - żel pod prysznic o zapachu Pomarańczy i Grejpfruta (można go stosować jako płyn do kąpieli), przewaga grejfruta - naturalna, cytrusowa woń. Niezwykle pobudzająca. Świetnie sprawdzi się latem. Lubię go stosować, gdy jestem po ciężkim treningu - zmęczenie szybko mija, ustępując miejsca nowej energii.
Żel pod prysznic o zapachu Werbena i Cytryna - zdecydowana przewaga cytryny. Zapach porównałabym do cytrynowych landrynek. Również w tym wypadku odświeżenie to podstawa. Powiem Wam, że jednak bardziej przypadła mi do gustu Pomarańcza i Grejpfrut. Ale, każdy lubi co innego. A jak jest z wydajnością? Bardzo dobrze, biorąc pod uwagę to, że oba żele są gęste, bardzo dobrze się pienią i dobrze myją (nie wysuszając przy tym skóry). Potrzebuję niewielkiej ilości płynu, by zmyć z siebie zmęczenie i inne zanieczyszczenia :-).
Dodatkowo zastosowano moje ulubione zamknięcie "klik-klik", czyli koniec z uciekającymi nakrętkami - jedno kliknięcie palcem i już mogę się umyć.
Oba żele są niezwykle wydajne - moje Dzieciaki kochają otaczać się zapachami LPM, a i Mąż nie stroni od żeli tejże marki. Reasumując - Le Petit Marseilleis używa cała moja Rodzina. Na półce mam kilka żeli pod prysznic i gdy przychodzi czas kąpieli dzieciaków, na hasło: " To którym żelem dziś się myjecie?", w większości przypadków pada odpowiedź: "Le Petit!". Tak więc mogę z czystym sercem polecić żele LPM dla całej rodziny!
P.S. Cenowo też wygląda to korzystnie. Co jakiś czas widzę, że LPM oferuje swoje produkty po promocyjnych cenach, więc uwierzcie mi, że można je kupić prawie za półdarmo.
MOJA OCENA:
(Skala ocen 1-5, gdzie 1- oznacza bardzo złe zdanie, 5- oznacza bardzo dobre zdanie)
Działanie - 5
Wydajność - 5
Cena - 5
PODSUMOWUJĄC:
"Dla każdego coś dobrego" - róznorodność zapachów LPM jest zachwycająca. Każdy znajdzie coś dla siebie. Na lato - odświeżające żele pod prysznic, na zimę - relaksujące, nawilżające, a na sezon wiosenny i jesienny? Sami sprawdźcie co Wam będzie najbardziej pasowało :-).
Tym razem, dzięki kampanii Le Petit Marseillais mam do czynienia z zapachami całkiem odmiennymi od tych, które testowałam wcześniej. Zbliża się lato, a więc stawiam na odświeżenie, pobudzenie zmysłów i dokładne oczyszczenie skóry (zwłaszcza, że o tej porze roku odsłaniamy więcej ciała niż zimą, a więc większa powierzchnia skóry jest narażona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych). Przedstawiam Wam dwa żele pod prysznic: Pomarańcza i Grejpfrut oraz Werbena i Cytryna. Oba są bardzo podobne do siebie pod dwoma względami: dokładnie oczyszczają skórę, bardzo dobrze się przy tym pieniąc, oraz odświeżają, a to za sprawą dobrze skomponowanych nut zapachowych - żel pod prysznic o zapachu Pomarańczy i Grejpfruta (można go stosować jako płyn do kąpieli), przewaga grejfruta - naturalna, cytrusowa woń. Niezwykle pobudzająca. Świetnie sprawdzi się latem. Lubię go stosować, gdy jestem po ciężkim treningu - zmęczenie szybko mija, ustępując miejsca nowej energii.
Żel pod prysznic o zapachu Werbena i Cytryna - zdecydowana przewaga cytryny. Zapach porównałabym do cytrynowych landrynek. Również w tym wypadku odświeżenie to podstawa. Powiem Wam, że jednak bardziej przypadła mi do gustu Pomarańcza i Grejpfrut. Ale, każdy lubi co innego. A jak jest z wydajnością? Bardzo dobrze, biorąc pod uwagę to, że oba żele są gęste, bardzo dobrze się pienią i dobrze myją (nie wysuszając przy tym skóry). Potrzebuję niewielkiej ilości płynu, by zmyć z siebie zmęczenie i inne zanieczyszczenia :-).
P.S. Cenowo też wygląda to korzystnie. Co jakiś czas widzę, że LPM oferuje swoje produkty po promocyjnych cenach, więc uwierzcie mi, że można je kupić prawie za półdarmo.
MOJA OCENA:
(Skala ocen 1-5, gdzie 1- oznacza bardzo złe zdanie, 5- oznacza bardzo dobre zdanie)
Działanie - 5
Wydajność - 5
Cena - 5
PODSUMOWUJĄC:
"Dla każdego coś dobrego" - róznorodność zapachów LPM jest zachwycająca. Każdy znajdzie coś dla siebie. Na lato - odświeżające żele pod prysznic, na zimę - relaksujące, nawilżające, a na sezon wiosenny i jesienny? Sami sprawdźcie co Wam będzie najbardziej pasowało :-).
Uwielbiam te zapachy <3
OdpowiedzUsuńZapachy i wydajność - LUBIĘ TO! :-)
Usuń