Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejny produkt firmy Sylveco. Kupiłam go podczas dermokonsultacji, które odbyły się w marcu, w moim mieście. Po kilku tygodniach stosowania, przyszedł czas, by wyrazić swoją opinię. SYLVECO - Lekki krem rokitnikowy. Czy mnie zachwycił? Przeczytajcie dalej...
OD PRODUCENTA:
Cena: ok. 28,60zł (Sklep z kosmetykami naturalnymi "EKO-LINIA" Legionowo)
MOJA OPINIA:
Zapach: ziołowy. Już sama jego woń mówi nam, że to kosmetyk iście naturalny. Zapach, po nałożeniu kremu na twarz, znika. To dobra informacja dla osób nie lubiących ziołowych nut zapachowych.
Konsystencja: jak na lekki krem przystało konsystencja nie jest gęsta, ale też nie przecieka przez palce. Powiedziałabym, że jest idealnie dopasowana do charakteru kremu.
Kolor: żółty. Ale nie zniechęcajcie się nim. Kolor może i nie zachwyca, ale zaraz po nałożeniu, dopasowuje się do skóry, lekko wyrównując jej koloryt.
Opakowanie: plastikowy pojemniczek z pompką ułatwiającą dozowanie kremu. A jeśli ktoś by chciał sprezentować bliskiej mu osobie ten oto krem? Nie ma problemu, ponieważ pojemnik z kremem znajduje się w ozdobnym opakowaniu, dodatkowo chroniącym go przed uszkodzeniem. Wyśmienicie, prawda?
Pojemność/wydajność: 50 ml. Pojemność jest optymalna. Jako zwolenniczka dużych pojemności kosmetyków, w przypadku tego kremu mówię - JEST DOBRZE! Pojemność może i jest typowa dla kremów do twarzy, ale za to jaka wydajność! Wbudowana pompka, ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości kremu. I tak, krem stosuję raz dziennie (rano) od połowy marca. Mamy prawie koniec kwietnia, a kremu prawie w ogóle nie ubyło. Dla mnie IDEALNIE!
Działanie: co podoba mi się w nim najbardziej:
- jest lekki - spójrzcie na skład - nie zapycha porów i nie powoduje uczulenia. Zawarty w kremie rokitnik i mydlnica lekarska skutecznie radzą sobie niedoskonałościami,
- szybko się wchłania - pozostawia po sobie lekką, prawie nie wyczuwalną warstwę ochronną, dlatego też będzie idealnym kremem na lato,
- zmiękcza skórę i wygładza - po zastosowaniu, twarz jest miękka, przyjemna w dotyku, a pory są zwężone,
- idealny pod makijaż - dzięki swojej konsystencji może stanowić bazę pod makijaż
- lekko wyrównuje koloryt skóry - działa podobnie jak krem "BB"
- cena - nie jest chyba wygórowana, biorąc pod uwagę jego działanie? Porównując kremy innych firm, Sylveco nie jest wcale drogi.
MOJA OCENA:
(Skala ocen 1-5, gdzie 1- oznacza bardzo złe zdanie, 5- oznacza bardzo dobre zdanie)
Działanie - 5
Pojemność - 5
Wydajność - 5
Opakowanie - 5
Cena - 5
PODSUMOWUJĄC:
SYLVECO - Lekki krem rokitnikowy, to krem na 5. Nie podrażnia, jest lekki i może być stosowany jako baza pod makijaż. Krem przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery i myślę, że z powodzeniem poradzi sobie z każdym typem skóry. U mnie działa rewelacyjnie.
Konsystencja: jak na lekki krem przystało konsystencja nie jest gęsta, ale też nie przecieka przez palce. Powiedziałabym, że jest idealnie dopasowana do charakteru kremu.
Kolor: żółty. Ale nie zniechęcajcie się nim. Kolor może i nie zachwyca, ale zaraz po nałożeniu, dopasowuje się do skóry, lekko wyrównując jej koloryt.
Opakowanie: plastikowy pojemniczek z pompką ułatwiającą dozowanie kremu. A jeśli ktoś by chciał sprezentować bliskiej mu osobie ten oto krem? Nie ma problemu, ponieważ pojemnik z kremem znajduje się w ozdobnym opakowaniu, dodatkowo chroniącym go przed uszkodzeniem. Wyśmienicie, prawda?
Pojemność/wydajność: 50 ml. Pojemność jest optymalna. Jako zwolenniczka dużych pojemności kosmetyków, w przypadku tego kremu mówię - JEST DOBRZE! Pojemność może i jest typowa dla kremów do twarzy, ale za to jaka wydajność! Wbudowana pompka, ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości kremu. I tak, krem stosuję raz dziennie (rano) od połowy marca. Mamy prawie koniec kwietnia, a kremu prawie w ogóle nie ubyło. Dla mnie IDEALNIE!
Działanie: co podoba mi się w nim najbardziej:
- jest lekki - spójrzcie na skład - nie zapycha porów i nie powoduje uczulenia. Zawarty w kremie rokitnik i mydlnica lekarska skutecznie radzą sobie niedoskonałościami,
- szybko się wchłania - pozostawia po sobie lekką, prawie nie wyczuwalną warstwę ochronną, dlatego też będzie idealnym kremem na lato,
- zmiękcza skórę i wygładza - po zastosowaniu, twarz jest miękka, przyjemna w dotyku, a pory są zwężone,
- idealny pod makijaż - dzięki swojej konsystencji może stanowić bazę pod makijaż
- lekko wyrównuje koloryt skóry - działa podobnie jak krem "BB"
- cena - nie jest chyba wygórowana, biorąc pod uwagę jego działanie? Porównując kremy innych firm, Sylveco nie jest wcale drogi.
MOJA OCENA:
(Skala ocen 1-5, gdzie 1- oznacza bardzo złe zdanie, 5- oznacza bardzo dobre zdanie)
Działanie - 5
Pojemność - 5
Wydajność - 5
Opakowanie - 5
Cena - 5
PODSUMOWUJĄC:
SYLVECO - Lekki krem rokitnikowy, to krem na 5. Nie podrażnia, jest lekki i może być stosowany jako baza pod makijaż. Krem przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery i myślę, że z powodzeniem poradzi sobie z każdym typem skóry. U mnie działa rewelacyjnie.
Posty
ja też ostatnio o nim pisałam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Sylveco są bardzo popularne, co wcale mnie nie dziwi - są dobre i tanie.
Usuń