"Och! Już jest! Będzie się działo!" - tak brzmiały moje pierwsze słowa po otworzeniu paczki od Triny.pl. Testowałam już różne rzeczy, ale najchętniej testuję toniki do twarzy. Można rzec, że jest to mój fetysz. Ubóstwiam toniki!
Nie skłamię mówiąc, że tonik mnie zadziwił. A co takiego zrobił? Przeczytaj...
Jak opisuje swój produkt producent? Postaram się króciutko streścić.
OD PRODUCENTA:
Tonik OCZYSZCZAJĄCY Dla cery tłustej i mieszanej o działaniu oczyszczającym, który jest oparty na ekstraktach roślinnych jeziora Bajkał, skutecznie oczyszcza i wygładza skórę, pozostawia na niej uczucie komfortu i świeżości na cały dzień.
Nagietek i tarczyca bajkalska pomagają wyeliminować zaczerwienienie i podrażnienie, ściągają rozszerzone pory.
Pasternak łagodzi, zmiękcza skórę i ją ujędrnia a leśna mięta ją uelastycznia.
Dzięki zastosowaniu naturalnych składników aktywnych tonik przywraca naturalną równowagę skóry i ja odżywia.
Nie zawiera parabenów i PEG.
Sposób użycia: Nanieść tonik na wacik i przecierać nim twarz i szyję.
Skład: Aqua with infusions of: Scutellaria Baicalensis Root Extract (extract of Scutellaria baicalensis), Pastinaca Sativa Extract (extract parsnip), Organic Calendula Officinalis Oil (organic calendula oil), Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract (mint extract timber), Organic Spiraea Ulmaria Extract (organic meadowsweet extract), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organic sage extract); Glycerin, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid (food preservative).
Pojemność: 170 ml
Cena: ok. 17zł (www.triny.pl)
MOJA OPINIA:
Zapach: przyjemny, ziołowo-kwiatowy, lekko wyczuwalna mięta. I to jest jeden z jego niewielu plusów.
Konsystencja: wodnista.
Kolor: płyn jest bezbarwny.
Opakowanie: plastikowa, przeźroczysta buteleczka, w kolorze zieleni. W nakrętkę wbudowany jest dozownik ułatwiający (podobno) aplikację płynu.
Pojemność/wydajność: 170ml. Normalnie napisałabym, że pojemność nie powala na kolana, ale w przypadku tego toniku cieszę się, że nie ma go więcej, bo długo nie musiałam się z nim męczyć. Z wydajnością też jest dramat. Nakrętka ma dozownik, ale średnio radzi sobie z "wypuszczaniem" płynu na wacik. Chyba, że to ja nie umiem go obsługiwać. Otwieram dozownik, buteleczkę obracam do góry nogami i czekam, czekam, czeeeekam. Kropelka po kropelce ląduje na waciku. Za wolno, więc żeby przyśpieszyć cały proces naciskam buteleczkę, jak można się domyśleć na waciku ląduje stanowczo za dużo płynu. Reasumując - dozownik jest nie na moje nerwy. MINUS!
Działanie: stosuję zasadę, że nigdy nie oceniam nikogo/niczego jedynie po wyglądzie, oraz jeżeli ktoś/coś zrazi mnie do siebie, to pomimo wszystko daję mu drugą szansę. Temu tonikowi dałam zbyt wiele szans. Nie potrafię się do niego przekonać. W czym tkwi problem? Tonik pozostawia na skórze lepką, nieprzyjemną warstwę ( z tego co wiem to raczej domena toników dla skóry suchej), aż chce się zmyć to paskudztwo z twarzy. Mam wrażenie, że skóra "dusi się". Twarz świeci się jak żarówka. W ogóle nie jest odżywiona. Miał łagodzić podrażnienia - niestety i tu poległ. Po kilku zastosowaniach stan skóry twarzy zaczął się pogarszać - więcej zaskórników, krostek. Myślałam, że mógłbyć to efekt nieodpowiedniej diety (kostka czekolady, bądź zbyt pieprzna potrawa). Gdy odstawiłam tonik na półkę i nie powracałam do niego przez kilka dni, skóra odżyła. Kierowana przekonaniem, że to przez czekoladkę moja cera zaczęła "szaleć", ponownie powróciłam do stosowania tego toniku. Niestety efekt ten sam - krostki, zaskórniki i co tam jeszcze fabryka mogła wyprodukować. Tonik poległ na całej linii.
MOJA OCENA:
(Skala ocen 1-5, gdzie 1- oznacza bardzo złe zdanie, 5- oznacza bardzo dobre zdanie)
Działanie - 1
Pojemność - 2
Wydajność - 1
Opakowanie - 2
Cena - 3
PODSUMOWUJĄC:
BAIKAL HERBALS - Tonik oczyszczający dla cery tłustej i mieszanej to kompletnie nie moja bajka. Drażni swoim działaniem. Sprawił, że moja skóra musiała długo dochodzić do siebie. Jedynym plusem jest zapach, ale błagam! Nikt nie będzie go kupował, bo ładnie pachnie! Ma działać! ...a nie działa. A może inaczej - działa, ale w odwrotną stronę. Cenowo również nie wyróżnia się na tle innych dostępnych na rynku toników.
Pamiętajcie, że to są tylko i wyłącznie moje osobiste spostrzeżenia, jakie nasunęły mi się, stosując to "cudo".
... wciąż wierzę, że znajdę tonik IDEALNY :).
Nie znam tego toniku. Chyba nie przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie wszystkie testowane produkty pozytywnie zaskakują swoim działaniem :)
OdpowiedzUsuń